🏐 Wątpliwości Przed Ślubem Psycholog
Uwierz przeczucia ze strachu przed lataniem Spisu treści: Marzenia i przeczucia ; Przykład przeczucia się spełnił ; Znaczenie snów ; Uwierz przeczucia ze strachu przed lataniem Wideo: 4 powody dla których NIE powinieneś latać samolotem - EUREKA 2023, Sierpień
"Ludzie myślą, że lekka niepewność jest zawsze obecna przed ślubem, ale to tylko fikcja, spowodowana ekscytacją przed uroczystym wydarzeniem" - mówi Justin Lovner, psycholog i główny autor badań. "Tak, to prawda, wielu ludzi nie ma pewności co do ich wyboru, ale to nie jest takie proste, jak się wydaje i nie ma tu zbyt wiele dobra."
Jeśli ktoś ma wątpliwości i myśli, że na Ukrainie psychopatyczne zapędy ustąpią, to niech się łudzi dalej
Autor: Hanna (---.wtvk.pl) Data: 2020-05-01 18:40 "Ad3. Też nie byłam zwolennikiem wspólnego mieszkania przed ślubem ale mój narzeczony wykończył mieszkanie i podjęliśmy decyzję że tak będzie oszczędniej zwłaszcza ze mieliśmy już ustalona datę ślubu"
Re: wątpliwości przed ślubem. . Parę tygodni temu byłam tak przestraszona ze próbowałam odwlec, zmienic, zrezygnować ze ślubu , rozmawa z NIm pomogła rozwiać wątpliwości wniosek z rozmowy : jak nie spróbujemy nie będziemy wiedzieli jak to jest:-)). Jak nie masz lepszych perspektyw (a jak piszesz że kochasz to pewnie nie.
☞ PsychoMedic.pl ★★★★★ - Klinika Psychologiczno-Psychiatryczna w Warszawie.Psychoterapia Warszawa, psycholog, psychiatra, seksuolog ☎ 22 253 88 88. Gamofobia to fachowe określenie na skrajnie nasilony lęk przed ślubem.
Najważniejszą kwestią jest rozpoznanie, czy nasze wątpliwości są uzasadnione, czy dyktuje je jedynie przedślubny stres. Jeżeli towarzyszy nam narastające poczucie lęku i niepewności, zaczynamy analizować zachowanie naszego partnera, dostrzegając w nim coraz więcej wad, być może coś jest nie tak, jak być powinno.
Seks przed ślubem niszczy wszystko Psycholog Magdalena Piskulska, pytana o to, jak zakaz seksu – często przez wiele lat narzeczeństwa – ma się do naturalnych potrzeb człowieka, nad
RELACJE Z INNYMI Wątpliwości przed ślubem. 6 pytań, które warto sobie zadać. 14 września 2017 Wątpliwości przed ślubem są całkiem częste. I w pewnym sensie wydają mi się bardzo zdrowe bo świadczą o refleksyjności. Myślę, że poniższe pytania pomogą nie tylko wtedy, gdy już decydujecie się na małżeństwo i nagle pojawiają się wątpliwości przed ślubem.
Übersetzung im Kontext von „za wątpliwości“ in Polnisch-Deutsch von Reverso Context: Niech bogowie ukarzą mnie za wątpliwości. Übersetzung Context Rechtschreibprüfung Synonyme Konjugation Konjugation Documents Wörterbuch Kollaboratives Wörterbuch Grammatik Expressio Reverso Corporate
Książka: Przed ślubem Seksualność, uczuciowość, modlitwa autorstwa Ojciec Louis OSB, wydawnictwa: W Drodze. Dostępna w Woblink! Liczba stron: 216 to gwarancja świetnej zabawy.
Dziecko przed ślubem? Ksiądz odpowiada. Internauci pod wrażeniem. Na jednym z niedawnych filmików na TikToku ksiądz Sebastian Picur postanowił rozwiać wątpliwości jednej z internautek
qccWW. fot. Adobe Stock, Maridav Za trzy tygodnie mieliśmy stanąć przed ołtarzem i wypowiedzieć te ważne słowa: „I że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Pojechałam na przymiarkę sukienki Stałam przed lustrem i poczułam, że nie jestem gotowa. I że nawet nie wiem, czy w ogóle kocham Adama. Gdybym wtedy wiedziała… Byłam z nim niewiele ponad rok. Wcześniej długo sama. Moje koleżanki, wszystkie mężatki, zaczęły mnie swatać. Nienawidziłam tego. Na wyjeździe raptem okazywało się, że pojechał też z nami czyjś kolega czy kuzyn. – Odpuśćcie, bo więcej nie pojadę. Zamiast odpoczywać, stresuję się, że jakiś facet łazi za mną krok w krok! – nawrzeszczałam na nie na spływie kajakowym. Ostatni wynalazek moich przyjaciółek, niejaki Ryszard, był wyjątkowo irytujący. Chyba sobie wbił do głowy, że jestem zdesperowana, i pozwolę mu na wszystko. W środku nocy przyszedł do mojego domku. Próbował wpakować mi się do łóżka. Nie trafiało do niego proste „spadaj”. Zrozumiał dopiero, jak oberwał kolanem w krocze. Wyzwał mnie od wariatek – Sama nie wiesz, czego chcesz. Jesteś kompletnie popieprzona. Już rozumiem, dlaczego żaden cię nie chciał – darł się. Przyjaciółki dały mi spokój. A dwa miesiące później poznałam Adama. Nikt go do mnie nie przyprowadził, nikt nas nie zapoznał. To on podszedł do mnie pierwszy na urodzinach koleżanki z pracy. – Przepraszam, że zaczepiam, ale mam wrażenie, że podobnie jak ja, nie bawisz się tutaj najlepiej – zagaił. Zwróciłam na niego uwagę już wcześniej. Siedział z ponurą miną i drinkiem w kącie, i przeglądał coś w telefonie. – Adam – przedstawił się nieznajomy. – Kinga. To co, spadamy? – zaproponowałam. – Za pięć minut przed knajpą – rzucił Adam. Pokręciłam się jeszcze chwilę, potem pożegnałam się z solenizantką i wyszłam. Adam stał oparty o mur i palił papierosa. Wyglądał bardzo seksownie. Poszliśmy do klubu. Było naprawdę świetnie. Bawiliśmy się razem do rana – Dasz mi swój numer? – zapytał, gdy odprowadził mnie do domu. Dałam. Zadzwonił w sobotę. – To może prawdziwa randka? Kino, kolacja… Co powiesz? Zgodziłam się. Dopiero tego wieczora dowiedziałam się więcej o Adamie. Był lekarzem ortopedą. Pracował w szpitalu, ale miał też prywatną praktykę. Nie musiałam dopytywać, żeby się domyślić, że nie klepie biedy. Ale dla mnie najważniejsze było, że się z nim nie nudziłam. Był inteligentny i dowcipny. Tydzień później poszliśmy do łóżka. Okazało się, że jest też świetnym kochankiem. OK, prawda – dawno z nikim nie spałam, ale z żadnym z moich poprzednich facetów nie było mi tak dobrze. Uznałam, że pora zabrać Adama na wyjazd ze znajomymi. Może tym razem niech moje przyjaciółki zzielenieją z zazdrości, tak dla odmiany. – Kinga, jedziesz z nami autem? – dopytywała się Aldona. – Nie martwcie się, przyjadę sama. Znaczy nie sama, chcę, żebyście kogoś poznały. Aldona próbowała ze mnie wyciągnąć coś więcej, ale byłam twarda. – W sobotę go poznacie, cierpliwości. Wiedziałam, że Adam zrobi na moich przyjaciółkach i ich facetach wrażenie. I faktycznie. Skakali wokół niego, jakby był jakimś gwiazdorem. Wieczorem Adam w końcu wyrwał się z ich szponów. – Idę spać, to był bardzo wyczerpujący dzień. Dobranoc. Ja zostałam jeszcze trochę w salonie. No i wtedy się zaczęło – No, jak mogłaś go przed nami ukrywać? Ten facet jest świetny, planujecie ślub? Po kwadransie też uciekłam do pokoju. Adam nie spał. Uśmiechnął się do mnie i odchylił kołdrę. Dwa miesiące później zamieszkaliśmy razem. Oświadczył mi się w lutym. Gdy to zrobił, byłam naprawdę zachwycona. Dostałam wyjątkowo piękny pierścionek i zaczęły się przygotowania do ślubu. Gdzieś po drodze kilka razy pojawiła się wątpliwość: czy to nie za szybko, czy na pewno jestem gotowa. Ale za każdym razem o tym zapominałam. I znowu wydawało mi się, że jestem bardzo szczęśliwa. W ostatnich tygodniach przed ślubem nie miałam czasu na refleksje, za to mnóstwo do zrobienia. Cała uroczystość była na mojej głowie, bo Adam pracował. Gdy próbowałam go o coś pytać, zbywał mnie, mówiąc, że zdaje się na mnie i wie, że wszystko będzie świetnie. Stojąc u krawcowej przed lustrem, miałam wreszcie chwilę na to, żeby zebrać myśli. I dotarło do mnie, że tak naprawdę nie chcę brać ślubu. – Pani Beato, przepraszam, ale muszę już iść – przeprosiłam krawcową. Poszłam do domu. Adam był w pracy. Usiadłam w kuchni i zaczęłam się zastanawiać, co powinnam zrobić. Udawać? Brnąć w to, a potem się zobaczy? Porozmawiać z Adamem, namówić go na przełożenie ślubu? Uciec? Zadzwoniłam do Aldony. – Masz chwilę? Muszę porozmawiać. Chodzi o Adama i ślub. Wpadnę, OK? – No, hej! Co jest? Sukienka ci się przestała podobać? No, gadaj… – zaczęła wesoło moja przyjaciółka, otwierając drzwi, po czym zamilkła, gdy zobaczyła, że po policzkach spływają mi łzy. – Co jest? Kręciłam głową, ale nic nie mogłam powiedzieć. W końcu wykrztusiłam z siebie: – Aldona. Ja nie chcę być jego żoną! Nawet nie wiem, czy chcę z nim ciągle być. Aldona osłupiała. – Jak możesz? Przecież to ideał, dawno wszystkie się z tym zgodziłyśmy! Masz jakiegoś doła, przejdzie ci. Ale ja siedziałam tylko i kręciłam głową. Aldona zrozumiała, że nie żartuję – Rany. Przecież wszystko już gotowe, sukienka, sala, zaproszenia. Ja już ci prezent kupiłam! – Aldona nie pomagała. Ale oczywiście miała rację. Jak to wszystko teraz odkręcić? I co mam powiedzieć Adamowi? Aldona zamilkła. Zaczęła nerwowo chodzić po pokoju. Mijały minuty. – OK. Nie wiem, czy to wiele zmienia, ale moim zdaniem powinnaś na razie powiedzieć Adamowi, że chcesz przełożyć ślub. Nie mów mu, że nie wiesz, czy w ogóle go kochasz, to może zaczekać. Posłuchałam się jej. Uznałam, że pewnie tak będzie łatwiej. A Adam i tak pewnie ze mną zerwie. Ale to będzie wtedy jego decyzja, nie moja. Nie spodziewałam się jednak, że zareaguje w taki sposób. – Przesunąć ślub? Coś się dzieje? Jesteś chora? A może rodzice? – Adam mówił jeszcze spokojnie, ale patrzył na mnie w taki sposób, że zrobiło mi się zimno. – Nie, Adam, nic się nie dzieje. Po prostu wydaje mi się, że wszystko wydarzyło się za szybko. Znamy się nie tak długo. Wiem, że przygotowania są już bardzo zaawansowane, ale wiesz… Pomyślałam, że lepiej wszystko odwołać, niż rozwodzić się po trzech miesiącach. Dajmy sobie jeszcze pół roku, może więcej. Poznajmy się lepiej. Przecież my nawet nie byliśmy razem na wakacjach. Całymi dniami pracujesz, spotykamy się głównie nocą. Chyba naprawdę pospieszyliśmy się z tym ślubem. Adam powoli zdjął okulary i wstał. Odruchowo zrobiłam krok do tyłu. – Kinga, czy ty słyszysz, co mówisz? Przyznaj, miałaś gorszy dzień, wpadłaś w panikę. Przemyśl to jeszcze. Porozmawiamy jutro – złapał mnie za nadgarstek. Zabolało. Próbowałam mu wyrwać rękę. – Rozumiesz? – wysyczał mi do ucha. Zaczęłam się go bać… Ale teraz było już za późno. Wiedziałam, że nie mogę się wycofać. – Adam, ty mnie nie słuchasz. Ja nie chcę brać z tobą ślubu. Rozumiesz? A za chwilę dojdę do wniosku, że w ogóle nie chcę z tobą być, jeśli natychmiast mnie nie puścisz i nie przeprosisz. – Ja mam ciebie przepraszać? Tobie się w głowie pomieszało? – Adam zaczął podnosić głos. – Czy ty sobie wyobrażasz, że ja ci na to pozwolę? Zrobić ze mnie pośmiewisko? Naprawdę myślisz, że się w tobie zakochałem? Jesteś nudna i nijaka. Ale potrzebuję żony. Kogoś, kto zajmie się domem, podejmie obiadem kolegów. I jeszcze będzie dobrze wyglądać. Nawinęłaś się, uznałem, że się nadasz. Wątpliwości to mogłaś mieć pół roku temu. A teraz masz siedzieć cicho. Rozumiesz? – Adam popchnął mnie na kanapę i uderzył w twarz. Osłupiałam. Nawet się nie popłakałam. Nie byłam w stanie nic zrobić. Adam złapał kurtkę i wyszedł, trzaskając drzwiami: Mijały minuty, a ja ciągle siedziałam na kanapie. W końcu spakowałam swoje rzeczy i pojechałam do Aldony. – Jezu, jak ja się mogłam tak pomylić? – zaczęłam płakać. – Czy ja naprawdę jestem taką idiotką? – Miałaś wątpliwości. A jego zachowanie tylko pokazało, że miałaś rację. Teraz po prostu musisz o nim zapomnieć. To nie okazało się takie proste Adam wydzwaniał do moich rodziców, straszył ich. Groził też moim przyjaciołom. Szczerze mówiąc, to jego zachowanie bardzo mi pomogło. Po pierwsze, przestałam mieć wątpliwości, po drugie – przyjaciele od razu stanęli murem za mną. Za odwołanie wesela, sukienkę, zaproszenia musiałam zapłacić sama. Musiałam wziąć kredyt, zamieszkać z rodzicami, ale na szczęście teraz jestem wolna. Muszę się pozbierać i żyć dalej. Czytaj także:„Gdy zmarł teść, teściowa się zmieniła. Obsesyjnie interesowała się naszym życiem, nieproszona cerowała moje majtki”„Czułam, że to dziecko musi żyć. Próbowałam odwieść Kasię od usunięcia ciąży i miałam rację. To dziecko uratowało jej życie”„Adrian miesiącami mnie dręczył i prześladował. Policja mnie zbyła. Zainteresują się dopiero, gdy zrobi mi krzywdę”
Dzień Dobry, Mam 37 lat i od 2 lat jestem w związku z 6 lat starszą kobietą. Ja kawaler. Ona rozwódka z dorosłym synem. Mieszkamy razem od ponad roku. Przeprowadziłem się do niej do dużego miasta z drugiego krańca Polski ze wsi. Kochamy się. Jesteśmy zaręczeni. Wkrótce bierzemy ślub. Zauważyłem, że im bliżej tego wydarzenia, coraz więcej wątpliwości pojawia się w mojej głowie. Czy dobrze robię? Czy sobie poradzę? Ostatnio nawet myślałem sobie, że jak już się rozejść, to lepiej przed niż po ślubie - mniej komplikacji. Powodem są napięcia, które czasem między nami powstają. Po zaręczynach nie spieszyło mi się do wyznaczenia terminu ślubu. Jedna moja druga połowa przycisnęła mnie i ustaliliśmy go w końcu w urzędzie. Mamy już zakupione ciuchy i obrączki. Świadkowie też już są. Zadaję sobie tylko pytanie, skąd we mnie ten niepokój? Czy to normalne? Może przesadzam? Co sądzicie?
Wątpliwości przed ślubem są całkiem naturalne - w końcu podejmujemy decyzję, która zaważy na całym naszym życiu. Nie zawsze są więc sygnałem alarmowym, ale nie można też ich lekceważyć. Ważne, aby zastanowić się, czego konkretnie się obawiamy i na tej podstawie podjąć najlepszą decyzję. Romantyczna wizja małżeństwa bywa złudna. Szczęśliwe życie u boku wymarzonej drugiej połówki, fantastycznie spędzony czas i wspólne rozwiązywanie problemów. Brzmi kusząco, ale rzeczywistość bywa brutalna. Po ślubie toczy się zwykłe życie, raczej mniej romantyczne niż przed, i nagle uświadamiamy sobie coś niby oczywistego, ale z jakiegoś powodu zawsze zaskakującego - nic nie zmieniło się na lepsze. Czy to znaczy, że przed ślubem coś przeoczyliśmy?Zobacz także: Rocznice ślubu mogą zaskoczyć nazwami. Które z nich są najważniejsze?Wątpliwości przed ślubem - skąd się biorą?Chociaż liczba rozwodów wciąż rośnie, ciągle wierzymy w trwałość małżeństwa i wchodzimy w nie z dużą nadzieją. Nawet jeśli mamy jakieś wątpliwości przed ślubem, zagłuszamy je, wierząc, że to tylko oznaka stresu przedślubnego, a później wszystko się ułoży. Oczywiście może tak być. Stres przed ślubem jest całkiem normalny. Boimy się tego poważnego kroku i mamy świadomość, że jeżeli coś się nie uda, nie będziemy mogli tak po prostu się rozejść, tylko trzeba będzie spotkać się w sądzie. Czasem jednak to intuicja daje nam znak, że popełniamy błąd. Żadnych wątpliwości w związku nie można lekceważyć, bo każde zamiatanie problemów pod dywan w końcu się na nas zemści. Nie możemy też traktować małżeństwa jako sposobu na ich rozwiązanie. Niby wiemy, że przysięga małżeństwa nie gwarantuje szczęścia i trwałości związku, a jednak często uważamy, że jeśli w związku źle się dzieje, ślub magicznie wszystko zmieni. Nie łudźmy się - to się nie zdarzy. W takich sytuacjach trzeba zaufać intuicji. Jeśli podświadomie czujesz, że ślub to pomyłka, bardzo możliwe, że tak właśnie także: Sen o oświadczynach? Sprawdź, co to oznaczaWątpliwości w związku - na co zwrócić szczególną uwagę?Po ślubie się zmieni - to stwierdzenie chyba wszystkim jest dobrze znane, ale nie powinniśmy też zapominać, że jest ono kłamstwem. Problemy, które istnieją przed ślubem, nie znikną po nim. Jeśli w naszym związku wieje nudą, ślub nie zrobi z niego relacji pełnej romantycznych nasz partner przejawia niepokojące zachowania jeszcze na niezobowiązującym prawnie etapie znajomości, tym bardziej po ślubie ich nie zmieni. W końcu początek związku ma to do siebie, że chcemy jak najlepiej wypaść w oczach drugiej osoby. Staramy się być wtedy lepszą wersją siebie. Jeśli już w tym momencie coś jest nie tak, nie ma co liczyć, że po ślubie będzie lepiej. Kiedy niepokoi nas podejście partnera do alkoholu lub jego wybuchowy charakter, nie przekonujmy się, że może przesadzamy. Również wtedy, gdy mamy wrażenie, że on nas nie rozumie i nie wspiera, trzeba się zastanowić nad tym, czy wspólna przyszłość ma sens. W takich przypadkach warto słuchać intuicji, bo tego typu wątpliwości w związku źle wróżą na także: Śnił Ci się rozwód? Koniecznie sprawdź znaczenie tego snu!Wątpliwości przed ślubem - nad czym warto się zastanowić?Miłość nie wystarczy, żeby szczęśliwie przejść razem przez życie. Wiele osób podejmuje decyzję o ślubie z miłości, ale zapominają zadać sobie ważne pytanie - czy mamy taką samą wizję wspólnego życia? Nie da się jednocześnie mieć i nie mieć dzieci, więc trudno, żeby para mająca w tej kwestii odmienne zdanie, mogła stworzyć szczęśliwy związek. Podobnie jest z wyborem miejsca zamieszkania i stylem życia. Chcecie mieszkać na wsi czy w mieście? Lubicie spędzać czas aktywnie czy jesteście domatorami i chcecie celebrować życie rodzinne? Odpowiedź na te ważne pytania, pozwoli wam uświadomić sobie, czy jest wam ze sobą po drodze. W wielu kwestiach można pójść na kompromis, ale niektóre są dla nas na tyle ważne, że nie jesteśmy w stanie się dogadać. Dlatego lepiej szczerze porozmawiać i rozstać się przed ślubem niż później rozwodzić się tylko dlatego, że zapomnieliśmy poruszyć ważne kwestie, gdy był na to także: Chcesz oświadczyć się ukochanej? Zobacz, co powiedzieć, żeby ona ci nie odmówiłaJak rozwiać wątpliwości przed ślubem?Wątpliwości przed ślubem mogą być tylko reakcją na stres lub poważnym sygnałem alarmowym. Dlatego trzeba zastanowić się, czym są spowodowane i czy są słuszne. Warto przeprowadzić poważną rozmowę z partnerem. Może nam się wydawać, że nie jest to najlepszy pomysł, ale dzieląc się swoimi przemyśleniami, będziemy mogli zobaczyć reakcję drugiej strony. Potraktuje to poważnie czy obrazi się? Dowiemy się, czy partner potrafi nas wysłuchać i zaakceptować nasze uczucia. Będzie to ważna informacja, która może nam pomóc w podjęciu profesjonalne spojrzenie na sytuację może sprawić, że poczujemy się lepiej, bo zrozumiemy, skąd się biorą nasze wątpliwości. Jeśli mamy wątpliwości przed ślubem, psycholog może nam pomóc w przeanalizowaniu tego co nas dręczy. Dlatego wizyta u psychologa lub psychoterapeuty to jedna z najlepszych decyzji, jakie możemy podjąć w takiej także: Zaręczyny - czym są, jak wyglądają i czym się różnią od oświadczyn? Wyjaśniamy różnicę!
Ty marzysz o tym, by włożyć piękną białą suknię i stanąć ze swoim ukochanym przed ołtarzem, on natomiast wcale nie ma na to ochoty? Na pewno jest Ci z tego powodu przykro, zastanów się jednak, jaki jest powód jego niechęci. Wedding photography @ 1. Jest niedojrzały Być może Twój partner nie dorósł jeszcze do tego, by założyć rodzinę. Pamiętaj, że kobiety szybciej dojrzewają. 2. To typ Piotrusia Pana Niestety część facetów nigdy nie zamierza się ustatkować – syndrom Piotrusia Pana na szczęście nie jest jednak bardzo popularny. 3. Boi się, że wszystko zmieni się na gorsze Być może nasłuchał się głupich dowcipów lub utyskiwań innych mężczyzn i po prostu obawia się, że po ślubie zamienisz się w gderającą zaniedbaną kobietę. 4. Stresuje go sam ślub i przygotowania do niego Trzeba przyznać, że kwestie związane z organizacją ślubu i wesela potrafią być naprawdę stresujące. Być może Twój ukochany właśnie tego się obawia. 5. Boi się, że nie powoła wyzwaniu Być może udaje macho, w głębi duszy jest jednak przerażony tym, że miałby wziąć odpowiedzialność za swoją rodzinę, nie tylko za siebie. 6. Nie wierzy w małżeństwo Jeśli wokół niego jest dużo rozwiedzionych par i rozbitych rodzin, może on mieć wątpliwości co do zasadności tej instytucji. Miłość Związki psychologia ślub związek miłość | 12 grudnia 6 psychologicznych barier, które powstrzymują GO przed ślubem 2017-12-12 06:34:59 2017-12-11 15:46:56
Przygotowania do ślubu to gorący czas w życiu każdej Pary Młodej, sporo ustaleń i często wiele osób biorących udział w decyzjach. W tym czasie niemało Panien Młodych jak i Panów Młodych ma wątpliwości – ponieważ na tym etapie dla wielu par pojawiają się pierwsze wspólne decyzje, nieraz te sprawy wydają się błahe pod tytułem kolor taki czy taki, usadzić babcię obok wujka czy ciotki… Natomiast jest to już wstęp do tego, aby umiejętnie ze sobą rozmawiać, podejmować wspólne decyzje i dochodzić do pewnego rodzaju kompromisów. Znam Parę Młodą, która na etapie właśnie tych przygotowań ślubnych miała tak duże wątpliwości przed ślubem, że ostatecznie się rozstali – bo zobaczyli że totalnie maja inny pogląd na wiele spraw zaczynając na kolorze przewodnim wesela a kończąc na tym gdzie ostatecznie zamieszkają po ślubie. Stres przed ślubem – wątpliwości w związku, co z nimi zrobić? Moja rada – nigdy ich nie bagatelizuj! To jest normalne – zawsze na etapie decyzji (i to poważnych) człowiek się zastanawia, więc to nie koniec świata! Przemyśl dokładnie co jest podstawą do tych wątpliwości? (może to tylko stres? a może coś więcej?) Pamiętaj nikt nie jest idealny! Nie realizuj niczyich marzeń – rodziców, babci, narzeczonego – oni chcą już ślubu, Ty wolisz poczekać? Poczekaj! Nie ma nic gorszego niż presja ze strony otoczenia w sprawie Twojego własnego życia. Nigdy nie myśl że nikt się już nie trafi! Nie zastanawiaj się nad straconym czasem, bo możesz go stracić jeszcze więcej z nieodpowiednia osobą Nie zapominaj, że poza miłością/ uczuciem potrzebne w związku są jeszcze takie elementy jak zrozumienie, wzajemny szacunek i cierpliwość – bez tego sama miłość nie zawsze da radę 😉 Zastanów się czy widzisz się z tym człowiekiem za 5/10 lat i w jakim według Ciebie będziecie punkcie życia, jego też o to zapytaj i zobacz czy Wasze wizje są bardzo rozbieżne i czy któreś w swojej może coś zmienić. Porozmawiaj o tym z partnerem, wyjaśnij mu sytuację i przedstaw swoje obawy Nie decyduj się na ślub ze względu na już poniesione koszta przygotowań… potem będzie tylko „drożej” – nie tylko pod względem materialnym Jeśli nie pomoże rozmowa z partnerem – pomyśl o wizycie u psychologa – czasem osoba trzecia jest w stanie więcej dostrzec niż nam się wydaje a ma ona chłodny osąd bo nie zna żadnego z Was Ślub, wątpliwości – skąd się biorą? Każdy zawsze przeżywa strach przed ślubem w taki czy inny sposób. Niektóre Panny Młode od początku będą wiedziały, że to ten jedyny i bez zmrużenia oka wypowiedzą słowa przysięgi małżeńskiej, a będą i takie które będą cały czas analizować sytuację. Powiem Wam że nie ma idealnej recepty (niestety) – ponieważ można być w 100% pewnym swojego wyboru a przy tym nie zauważyć pewnych sytuacji, które następnie przerodzą się w coś nieciekawego, a może być tak że pomimo tych obaw wkraczamy w związek małżeński ale przez to że znamy nasze słabe punkty, swoje i partnera to mamy możliwość nad nimi pracować (oczywiście muszą chcieć tego dwie osoby). Dlatego nie zapominaj, aby przede wszystkim zastanowić się skąd się biorą te obawy 🙂 Powodzenia! A czy Wy miałyście takie wątpliwości przed ślubem? Jak sobie poradziłyście, jak potoczyły się u Was sprawy? Continue Reading
wątpliwości przed ślubem psycholog